Znaleziono 242 wyników

- Mam nadzieję, że nie obrazisz się jeśli nie będę jej teraz opowiadać? A może ty powiesz coś o sobie? Nie wierzę, żeby twoje życie było takie, jakie je opisałaś u Alyssy. Np. masz, albo miałaś kogoś? ...

Pytanie o przeszłość to było pytanie, którego Liam bał się jak ognia. Westchnął tylko cicho.
- W tym sęk, że.. miałem kumpli, ale oni... Oni.. Po prostu nie miałem z nimi kontaktu przez ostatnie dni ...

- Miałem psa, ale został u mojej siostry. A siostra została w Walsall. Może to i głupio zabrzmi, ale chyba tylko jej mogłem zaufać. A psa nie chciałem ciągnąć w nieznane i nowe życie.

- Też dziś byłem w pracy, zagalopowałem się. Po prostu wstałem i popędziłem. Nawet nie myślałem co to za dzień tygodnia - zaśmiał się. - Ale to chyba nic złego, prawda? W końcu nie pracowałem nawet ci ...

"To było bardzo miłe" pomyślał Liam. Kamień spadł mu z serca, zaczął się uśmiechać.
- Co proponujesz? Hm.. Co u ciebie? Jak wizyta u lekarza i praca? - spytał, przypominając sobie sytuację, ...

- Nie wiem. Może za to, że proponowałem ci to spotkanie? Co prawda to tutaj jest przypadkowe, ale..?

- Spaceruję - odpowiedział, uśmiechając się, kiedy zobaczył, że to samo robi Nicole. - To dobrze.. Już się bałem, że może obraziłaś się na mnie.. Albo coś w tym stylu.

- Widzę, że nie jesteś jakoś szczególnie uradowana widząc mnie? Stało się coś? - spytał, siadając obok. Zdziwił go brak dotychczas wiecznego uśmiechu na twarzy Nicole.

Liam wszedł na deptak. Kiedy zobaczył Nicole bardzo się zdziwił, nie sądził że spotka tu kogokolwiek znajomego. Ale skoro już ją zauważył to głupio będzie do niej nie podejść, szczególnie jeśli ona za ...

Po przepracowanych paru godzinach, Liam skończył pracę. Wyszedł z budynku.

Liam wszedł do sądu. Zgłosił się tam, gdzie wczoraj i zaczął pracę.

Liam nie spał długo. Po prostu nie mógł. Jego głowę wypełniało tysiące myśli. Postanowił się przebrać i zjeść coś. Tak też zrobił. Po tych czynnościach wyszedł z domu.

Liam dotarł do swojego domu. Wszedł do środka. Czuł się ciągle nie wyspany, więc położył się spać.

Chłopak uśmiechnął się promiennie. Zadowolony poszedł dalej. Szczerze mówiąc miał teraz głowę w chmurach, zaczął głęboko rozmyślać.

Liam zbliżył się do Nicky. Popatrzył jej w oczy i uśmiechnął się.
- Trzymam za słowo. Masz mój numer prawda? Jak będziesz chciała się spotkać... Wystarczy tylko jeden sms.