Forum Wirtualne miasto StarCity Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum Wirtualne miasto StarCity Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
ul.Kwiatowa 31- Martha Browneye
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne miasto StarCity Strona Główna -> Osiedle Kwiatowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta_xD




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zaskoczenia.

PostWysłany: Pią 21:19, 26 Sty 2007    Temat postu:

Martha spędzila dzień jak każdy wcześniejszy. Trasa Szkoła-Dom przez Praca była najaktywniejsza. Tylko dzisiejszego dnia, to było o jeden raz za duzo. Musiala gdzies isc, zeby nie zwariować.!
Szybko narzuciła na siebie jeansowy zakiet i wyszła.
-Czas poznać innych! -szepnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta_xD




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zaskoczenia.

PostWysłany: Pią 21:38, 26 Sty 2007    Temat postu:

Taaaak. Wszystko na marne. Sila i nadzieja-a teraz pustka.
Po prostu zamiast kogoś poznac, poszla na plaze. Jak zwykle cos nie tak, ja trzeba bylo zrobic.
Ale dziewczyna sie do tego przyzwyczaiła. Tak często robiła coś źle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta_xD




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zaskoczenia.

PostWysłany: Nie 20:00, 28 Sty 2007    Temat postu:

Egzamin poszedł wyśmienicie-Martha trajkotała jak zaczarowana przez telefon, postanowiła wydac pare groszy na rozmowe z mamą-na wszystko znałam odpowiedź. Ta jedna babka nazwała mnie "MEF". Wyobrażasz sobie?! Mef?! W sumie to dobrze. Wreszcie ktos wpadł na jakies zdrobnienie od Martha bo o imie mnie męczy.

Po rozmowie, dziewczyna rozpakowała zakupy i zaczęła się nudzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta_xD




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zaskoczenia.

PostWysłany: Nie 20:23, 28 Sty 2007    Temat postu:

W końcu nudy sie skonczyły, bo Martha, pare godzin temu wyszła z domu. Poszła do pracy, w drodze powrotnej zajrzała do kościoła. I teraz znow jest w domu. Ale kto wie, ile tu jeszcze będzie siedzieć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta_xD




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zaskoczenia.

PostWysłany: Czw 18:24, 01 Lut 2007    Temat postu:

Mef załadowana siatkami i butlą wody weszła do domu, rzuciła wszystko na szafkę i położyła się na kanapie. Musiała odpocząć. Ten dzień to nie lada wyzwanie:
-najpierw nauka. Pytanie, pytanie i jeszcze raz pytanie.
-potem praca w sądzie jako notariusz. Tu też trochę trzeba wysilić mózgownice.
-a na koniec praca w restauracji. Tu niby nic takiego, ale ręcę bolą!
-no i na koniec ciężkie zakupy. Niby donieść tylko do auta a potem do domu ale jednak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta_xD




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zaskoczenia.

PostWysłany: Pią 14:34, 09 Lut 2007    Temat postu:

Przez długi czas Mef była zupełnie w rozbiciu. Zaniedbała się. Ale w końcu znalazla siły do dalszej walki z życiem. Dziś ma zamiar wybrać się do pracy, na uczelnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta_xD




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zaskoczenia.

PostWysłany: Wto 18:52, 13 Lut 2007    Temat postu:

-Łaaaaaaa.... -powiedziała na cały głos Martha. Taki długi sen i jeden wielki odpoczynek zupełnie ją rozleniwił. Myslała, ze jakos poradzi sobie z obowiązkami. Z tym wszystkim, co ja otacza.
Nagle baaardzo zatęskniła za mamą. Tata nigdy nie okazywał jej zbytnio uczuć. Miała być grzeczną dziewczynką, uczennicą z samymi piatkami i szóstkami, potem zostać lekarzem, prawnikiem lub stomatologiem, mieć męża, dzieci, wspaniały dom. To on dążył do tego. Nie ona. Ona zawsze chciała czego innego. Chciała choć raz zobaczyć ojca na jej szkolnych przedstawieniach-tak pilnował ją co do szkoły, ale nigdy tam nie chodził. Chciała by był z nią sercem, gdy zdawała egzaminy, maturę-nie było go. Kiedy była studniówka-nawet nie powiedział, że ślicznie wygląda. Kiedy Mef dowiedziała się, że zmarła jej najbliższa przyjaciółka i była zupełnie w dołku-nic nie powiedział.. Złożył kondolencje rodzinie i wrócił do swoich codziennych zajęć. Tyle razy go potrzebowała. I tyle razy nie było go z nią.
A matka? Matka była istnym anołem. Ojciec nie był jej wart. Ona umiała pocieszyć, powiedzieć odpowiednie słowo w odpowiedniej chwili i jednym spojrzeniem obdarzyć tak mocno, że każdy miał dobry humor.

Popatrzyła się w okno. Deszcz zacinał w szyby domu. Zrobiło jej się zimno. Wstała. Wyszykowała się. I wyszła. Do pracy. Do szkoły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne miasto StarCity Strona Główna -> Osiedle Kwiatowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin