Znaleziono 431 wyników

- Nic. - powiedziała Blair. - duszno mi... tak parno w tej sali..

Blair doskonale wiedziała, że Jake nie był w domu. Chciała natychmiast wiedzieć, czy jest jakaś poprawa.

Blair próbowała zasnąć.
- Zostaw mnie samą, proszę.

Blair przekręciła głowę na drugi bok. "Czemu byłam taką idiotką"?

- Idź już... przynieś mi parę potrzebnych rzeczy, odkseruj mi zdjęcie naszego elfa i przyjdź na chwilkę.. - poprosiła Blair.

Blair oparła głowę o sztywną pościel.
- A... a co z kręgosłupem? Będę mogła normalnie chodzić?

Blair nie chciała płakać, ale pomimo wszystko popłynęło jej kilka łez.
- Nasze dziecko ciągle jest? Kiedy będę mogła usiąść? Albo chociaż chodzić?

- Jesteś.. - powiedziala cicho Blair. Nawet poruszanie ustami sprawiało jej ból. - Wiesz jak to boli?

Blair otworzyła oczy. Obie nogi miała skrępowane w gipsowym uścisku. Kręgosłup bolał niemiłosiernie. Każdy, najmniejszy nawet ruch potęgował kosmiczny ból. Nacisnęła przycisk po pielęgniarkę i poprosi ...

Blair poczula skurcz w dole brzucha. Do tej pory powolutku jechała do szpitala. Puściła kierownicę i chcwyciła się za podbrzusze. Już po chwili usłyszała trzask gniecionej blachy i poczuła jak coś wbi ...

Blair nie mogła już dłużej znieść potwornego bólu w dole brzucha. Chwyciła kluczyki i zwijając się zeszła na dół do garażu. Wsiadła za kierownicę i pojechała do szpitala.

Blair pomachała Jake'owi na pożegnanie i poszła zrobić sobie herbaty. Zrobiło się jej słabo. Jake odszedł już jednak dosyć daleko. Osunęła się na fotel i trzymała się za bolący ją brzuch. Postanowiła ...

- Możesz mi kupić jakieś owoce. Pomarańcze, mandarynki, banany. - powiedziała Blair. - Dzięki, ale czy Alyssa się na to zgodzi?

Za poźno raczej Wink

Ciekawe kiedy będą wyniki!

Blair przyszła do domu i opadła na sofę.
- Coraz szybciej się męczę!