Znaleziono 221 wyników

Jake przyszedł do domu. Rozbity psychicznie na tysiąc kawałków. zmarła mu najbliższa mu osoba. Chciał ją pochować tu. Wykonał wszystkie potrzebne telefony, spakował kilka swoich rzeczy i usiadł na sof ...

Jake zauważył lekarza.
- I..i co? - spytał obskakując go jak dziecko, które skacze dookoła taty z watą cukrową.
- Zrobiliśmy.. zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy. - powiedział lekarz i odszedł. Ja ...

Jake zaczął się zastanawiać. sala była klimatyzowana. Nagle Blair zmieniła kolor na siny. Natychmiast przystąpił do reanimacji. Przybiegli lekarze z oddziału i wygonili Jake'a na korytarz.

Jake zobaczył brzeczyk z sali Blair. Natychmiast pobiegł na górę, zostawiając kartę pacjentki na biurku.
- Coś się stało?

Jake skinął głową. Wyszedł i wrócił do pracy na swój oddział.

Jake wszedł do sali. Pomógł Blair poprawić się w łóżku, wyciągnął rzeczy i poukładał piżamy w szafce. Położył na talerzyku pomarańcze i banany. Kupił jeszcze w sklepiku szpitalnym butelkę wody mineral ...

Jake wrócił do domu. Skąd mógł wiedzieć czego potrzebuje teraz Blair? Wziął torbę, spakował do niej koszulę nocną i jedną na zmianę, małą poduszeczkę, talerzyk, kubek, widelec, łyżeczkę. Potem wszedł ...

- jak sobie życzysz.. - powiedział Jake i wyszedł, cmokajac Blair w czoło.

- Na pewno nie jutro, ani nie pojutrze. Nie ułatwia nam rehabilitacji fakt, że za niedługo zacznie rosnąć ci brzuszek.. ale myślę, że jeszcze jeden zabieg, i będziemy mogli próbować usiąść...

- I chodzić i siadać nieprędko. Chodzić mówią dopiero po dwóch miesiącach, najszybciej po półtorej... uwierz kochanie, to bardzo ciężkie urazy.. masz roztrzaskane kolana...

- Nie, nie mogę się wczuć w twoje ciało. Ale uwierz, to było bardzo głupie. Dlaczego po mnie nie zadzwoniłaś? Teraz musisz cierpieć...

Jake wbiegł na trzecie piętro i stanął przed salą Blair. Wyglądała jak nie ona. Opuchnięta, sina, z cieniami pod oczami. Wziął fartuch ochronny i usiadł przy niej. Chwycił ją za dłoń.

Jake obudził się na podłodze. Coś brzęczało. Telefon! Zbiegł na dół i chwycił słuchawkę jakby była deską ratunkową. Poinformowano go, że Blair się wybudziła. Natychmiast wziął prysznic, przebrał się i ...

Jake wszedł do pustego domu. Nikt go radośnie nie powitał. Nikt nie krzyknął "Hej kochanie!". Wszedł na górę, zdjął ubrania, wziął prysznic i usiadł na łóżku. tak mu było bez niej źle...

Jake zdołał się uspokoić, gdy z sali operacyjnej po dwóch godzinach wyjechało łóżko z Blair. Dziewczynę zabrano na oddział intensywnej opieki medycznej. Jake usiadł pod salą.
- Pan van der Woodsen? - ...